Sesja fotograficzna Pauliny to znakomity sposób na spojrzenie na różne sposoby postrzegania piękna.
Ludzie od zawsze próbowali zdefiniować piękno. Dla jednych jest to boski pierwiastek. Inni widzą go w oczach śmiejącego się dziecka. Naukowcy nie są w stanie określić jego parametrów, ale niemal 120 lat temu niemieccy inżynierowie, podjęli się zadania – nazwania piękna.
Twórcy znanej marki niemieckich samochodów podczas prac na pierwszym czterocylindrowym silnikiem benzynowym o mocy 8 koni mechanicznych. Może dziś wydaję się ro dziwne, ale na przełomie XIX i XX wieku, nowy samochód był kwintesencją piękna i wynalazkiem, który miał zmienić świat.
Dlatego nazwano go – Mercedes, czyli łaska.
Sesja z modelką to za każdym razem odkrywanie Piękna, na nowo.
Każdy model, niezależnie od tego jak bardzo jest wtajemniczony w branżę modelingową, już od pierwszych ustaleń, staje się jeszcze nienazwanym płótnem dla fotografa. Na etapie ustalania szczegółów, wybieramy niejako rodzaj farb, mieszamy je i pakujemy się by wyruszyć w plener.
Moja druga sesja z Pauliną nie rozczarowała żadnej ze stron. Poprzedzające pracę rozmowy i wybór kluczowego bohatera drugiego planu, sprawił, że sesja fotograficzna w plenerze nabrała subtelnego wyrazu. Niby przez przypadek, ale mimo to udało nam się ukazać portret współczesnego piękna z jego historyczną nutą. Bo kto nie kocha pięknych kobiet i samochodów. Chyba wiele osób widząc piękny samochód, mimowolnie odwróci głowę. I nie mówię tu tylko o facetach. Coś takiego jest w nas, co sprawia, że bezwiednie śledzimy piękno. Jak ryba kuszona przez przynętę wodzimy za nim wzrokiem i gdy uda się je uchwycić, już na zawsze zostaje w naszej pamięci
Sesja fotograficzna pokaże Twoje piękne oblicze.
Paulina to wspaniała osoba, z którą mógłbym godzinami rozmawiać o branży fotograficznej. Dziewczyna bardzo interesuje się niemal każdym aspektem modelingu i zdradzę Wam pewien sekret – ten pomysł z Mercedesem – wyszedł od niej.
Przyciągające wzrok dodatki, nieważne jak DUŻE, pomagają uzupełnić plan i nasycić zdjęcie dodatkowymi pierwiastkami piękna. Z racji charakteru planowanych zdjęć, musieliśmy zrezygnować z sesji w studio fotograficznym; spróbujcie wjechać takim mercem do studia w centrum miasta…
Nie można jedna zapominać o tym, że to TY jesteś w centrum uwagi. Nie samochód, makijaż, ubranie. Nawet taki ktoś jak, ja- prosty fotograf z Tarnobrzegu, wiem, że prawdziwe piękno jest często ukryte pod grubą warstwą wątpliwości i obaw.
Ale…skoro ponad sto lat temu, ktoś miał tak szalony pomysł, by zbudować pierwszy samochód i nie bać się przekręcić kluczyk, to może i Ty zrobisz ten krok i zdecydujesz się na dobre zdjęcia portretowe lub sesje podobną to tej , którą miałem możliwość zrealizować z Pauliną?
Jak widzicie sesja fotograficzna z Pauliną wyszła pięknie. Korzystaliśmy z gościnności ogrodów przy zabytkowym hotelu w Coomby Abbey które idealnie pasowały do pięknej sukni. Więc jeśli Państwa marzeniem jest piękna, stylizowana sesją w uroczym otoczeniu to zapraszam do Pixel Studia, zaplanujemy Waszą sesje marzeń.
Obowiązkowo na koniec sesji pamiątkowe zdjęcie z Pauliną na tle zabytkowego hotelu. Plus mały bonus krótki filmik z sesji.