Sesja fotograficzna jako pomysł na pokazanie siebie to rzecz tak oczywista, że czasem zapominamy, że dla niektórych z nas, to coś znacznie więcej.
Nie zawsze chodzi tylko o pokazanie ładnego uśmiechu czy zgrabnej figury. Ostatnio miałem okazję poznać wyjątkową osobę.
Jak wiele moich klientem, Apurva, przejrzała moje portfolio i zadawała dużo pytań o to jak przygotować się do sesji. Dlatego pozwolę sobie załączyć tutaj link do artykułu, w którym niejedna z Was znajdzie odpowiedzi na swoje pytania.(„Jak przygotować się do sesji„).
Niemniej jednak będzie mi miło, jeśli po prostu do mnie napiszecie. Odpowiadanie na Wasze wiadomości to jeden z tych aspektów pracy fotografa, który bardzo lubię.
Sesja fotograficzna pomaga w osiąganiu celów.
Nawet jeśli myślisz o modelingu jako o dodatkowym zajęciu, jest to idealny środek do zaplanowanych przez Ciebie celów. Przykładem takiego działania jest historia Apurvy, pięknej studentki medycyny z Indii, która w Anglii, pragnie spełnić spełnić swoje marzenie o zostaniu lekarzem.
Apurva ciężko pracuje by po wielu latach nauki i praktyki móc pomagać ludziom. Podczas rozmów poprzedzających sesję, wiele mi opowiedziała o sobie i swojej rodzinie. I znów…mogłem korzystać z radości bycia fotografem. Bo wiecie…kiedy poznaje tak wielu wspaniałych ludzi, z całego świata, wiem, że robię coś dobrego i jedno moje zdjęcie może odmienić ich życie. Młoda adeptka sztuki lekarskiej próbuje swoich sił w modelingu. Apurva mimo rozłąki kulturowej, dba o kultywowanie swoich rodzimych tradycji i o coś tak ważnego w dzisiejszym świecie – o pozostanie sobą. Na co dzień jada przysmaki z różnych kuchni świata, ale zawsze chętnie sięga po porcje pikantnego roti.
Pokaż kim jesteś i walcz o swoje.
Nie poddaje się mimo przeciwności i nie płynie z prądem. Ma pół mieszkania tradycyjnych ubrań z Indii oraz jest w stałym kontakcie ze swoją rodziną. Utrzymuje kontakt z hinduską społecznością na Wyspach i zawsze podkreśla, że dla niej liczy się…prawda.
Sesja fotograficzna, którą przeprowadziliśmy w chłodny dzień, nie należała do łatwych. Stalowy poranek nie zwiastował słonecznego popołudnia, lecz mimo to nie poddaliśmy się. Tak szczerze…miałem wątpliwości, ale Apurva nie. Powiedziała: – Zawsze dokończ wyścig. Początkowo nie rozumiałem tego, lecz po kilku dniach natrafiłem na świetny motywujący do działania tekst o podobnej puencie. Jak coś zaczynasz to, to dokończa. Takie proste.
Piękna sesja fotograficzna pozwoli Ci uwierzyć w siebie.
Apurva ma jasny cel. Pragnie leczyć ludzi. Nie wie jeszcze czy zostanie w Anglii czy wróci w rodzinne strony, lecz wie czego pragnie i co jest dla niej dobre. Dlatego sesja miała pokazać jej siłę i pomóc innym by Ci uwierzyli w siebie.
Tak trochę przewrotnie, te zdjęcia mogą uleczyć niejedną osobę, która wątpi w siebie. Apurva patrzy w obiektyw i mówi: – Masz wszystko czego Ci trzeba. Nie bój się. Rób swoje.
Po udanej sesji oboje zdecydowaliśmy, że zasługujemy na nagrodę, mimo mojej diety :). Dlatego wybraliśmy się do uroczej kawiarenki o intrygującej nazwie – The Castby.
Jeśli wydaję się wam, że zamówiliśmy herbatę – tak po brytyjsku lub indyjsku – to jesteście w błędzie.
Kelner postawił przed nami dwa parujące kubki z…gorącą pachnącą miodem i marzeniami, czekoladę… A potem? Umówiliśmy się na drugą sesję; tym razem w tradycyjnym indyjskim wydaniu.






Sesję z piękną Apurva przeprowadziliśmy w uroczej okolicy Coventry Cathedral. Malownicze uliczki tworzyły fajny klimat do zdjęć, szkoda tylko że było koszmarnie zimno. I dla tego tym razem pamiątkowe zdjęcie zrobiliśmy we wspomnianej kafejce, po rozgrzewającej czekoladzie.
